Autor Wiadomość
arth
PostWysłany: Wto 23:10, 16 Mar 2010   Temat postu:

Ja wchodzilem na rozdzialy miejsc stażowych 17-ty na 160. Komisja powiedziala że nie ma już Warszawy, Gdańska, Lodzi, WIML-u ( czyli okolo 50 miejsc). Przydzialów po stażu nie bylo, po prostu DWLąd przyslal fax z konkretnymi przydzialami do jednostek o godz.14.30 ostatniego dnia stażu. Na szczęście to bylo 10 lat temu, teraz jestem szczęśliwym specjalistą cywilem. W armii dobrze wspominam studia, staż i ostatni rok pracy. Pozdrawiam i odradzam!!!
hannibal
PostWysłany: Wto 22:10, 16 Mar 2010   Temat postu:

zdażały się również przypadki dymania prymusów.....choć to była 1 osoba na kurs zaledwie i też dostawała to co przewidywały "potrzeby sił zbrojnych"
lysy
PostWysłany: Wto 17:56, 16 Mar 2010   Temat postu:

Z większymi plecami, na większy plecak, by większy żagiel by się w nim zmieścił mają większe szanse.
MON nie różni się od reszty kraju, a już jest ostatnią firmą gdzie wiedza i osiągnięcia "naukowe" komuś są potrzebne. MON-owi lekarz jest po to potrzebny by ten frajer zabezpieczył to i owo, by dowódca mógł powiedzieć w razie czego, że lekarz był. A o specjalizacji z jednostki, która nie ma za płotem szpitala wojskowego (bo tylko tam jeszcze czasami rozumieją trud wojennego wracza, choć tez wola za fri mieć rezydenta, który zawsze będzie na mijescu) po prostu zapomnij. No może kartę dostaniesz. Tylko trzeba ją jeszcze zamknąć...
Daj sobie spokój. Nie wierz nigdy MON-owi, dobrą radę Ci dam.
gość
PostWysłany: Pon 23:56, 15 Mar 2010   Temat postu:

Witam chciałem się dowiedzieć czy studenci z lepszymi wynikami w nauce i być może (daj Boże) dobrze zdanym LEP-em mają możliwość wybrania JW bo z tego co mi wiadomo to przynajmniej kiedyś tak było i ewentualnie jakieś korzyści podczas realizacji kontraktu z MON(np. specjalizacja).
zgucior
PostWysłany: Czw 12:33, 19 Lut 2009   Temat postu:

Podchorąży napisał:
a nam mowia, ze lekarza sie bardzo podoba na jednostkach (cisza, spokoj, czyste powietrze), i dlatego malo kto chce potem pracowac w szpitalach wojskowych Very Happy
prawda to Laughing czy falsz Wink


spadłem z krzesła Very Happy Very Happy Very Happy i turlam się ze śmiechu Very Happy Very Happy Very Happy

Niech sobie Wiśniewski emerytów i rencistów zatrudnia Very Happy
izo
PostWysłany: Wto 21:30, 17 Lut 2009   Temat postu:

Szanowny Pchor. wrzuć tu trochę więcej tych newsów (a może jakieś ulotki, nagrania etc.) to może część z emerytów (rencistów nie dotyczy!!!) przemyśli sprawę i ponownie wstąpi do matki armii, bo przecież to taki miód... a i parę procent do emerytury jeszcze dojdzie...
arth
PostWysłany: Wto 19:07, 17 Lut 2009   Temat postu:

Owszem, są jednostki gdzie jest cisza i spokój.Jeszcze kilka lat temu nie bylo tych miejscowości na mapach, takie byly tajne Very Happy Very Happy
hannibal
PostWysłany: Wto 17:55, 17 Lut 2009   Temat postu:

u mnie w JW akurat śmierdziało.....a i wojsko darło ryja...hehe
Podchorąży
PostWysłany: Wto 17:40, 17 Lut 2009   Temat postu:

a nam mowia, ze lekarza sie bardzo podoba na jednostkach (cisza, spokoj, czyste powietrze), i dlatego malo kto chce potem pracowac w szpitalach wojskowych Very Happy
prawda to Laughing czy falsz Wink
hannibal
PostWysłany: Wto 16:26, 17 Lut 2009   Temat postu:

ja też tak myślałem....szok Smile
izo
PostWysłany: Wto 16:20, 17 Lut 2009   Temat postu:

Panowie, sugerujecie, że trzeba mieć znajomości, dobrze postawioną rodzinę lub ładne nogi/tyłek?
Dajcie spokój! Przecież to niemożliwe...
Kurcze a ja myślałem, że mam pecha albo raczej że jestem słabym żołnierzem i dlatego nie chcieli mnie przenieść...
lysy
PostWysłany: Wto 16:01, 17 Lut 2009   Temat postu:

Kwestia wielkości plecaka, co by się w nim żagiel zmieścił....
zgucior
PostWysłany: Wto 12:43, 17 Lut 2009   Temat postu:

Elbing napisał:
Ubawiłeś się dobrze izo Very Happy
Ja również.
Podchorąży zapomnij o etacie oficerskim w szpitalu wojskowym. Z wyjątkiem sytuacji, że masz niesamowicie du......ży żagiel i jeszcze większe pchnięcie.


z własnego doświadczenia powiem że nawet to nie pomaga
jerzak
PostWysłany: Sob 1:14, 14 Lut 2009   Temat postu:

hłe hłe hłe. Panie Podchorąży nie znamy się , a już Cie polubiłem. Napisz prosze co Wam JESZCZE obiecali i w co uwierzyliście . Zawsze poczytać takie cuć można i od razu weselej się robi.
Elbing
PostWysłany: Śro 16:25, 11 Lut 2009   Temat postu:

Tak jak pisze izo:
1. Spece otworzysz (dostaniesz kartę) natomiast jej zrobienie (zrealizowanie programu specjalizacji) będzie graniczyło z cudem;
2. Praca w szpitalach wojskowych ? Chyba tak. Wakaty to są ale w Szpitalach Operacji Pokojowych (SZOP-ach). To też szpitale wojskowe tyle, że prawie robi dużą różnicę
3. doktorat .... nie jestem w stanie pisać bo tracę kontrolę nad zwieraczami

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group