Autor Wiadomość
joseph71
PostWysłany: Wto 10:32, 26 Paź 2010   Temat postu:

Nikt Ci nie odpowiada, jak się dostać do wojska będąc cywilnym stomatologiem, bo prawie wszyscy tu są lekarzami po WAM-ie i nie mieli styczności z taką sytuacją, poza tym nikomu tego nie polecamy. Jeżeli nie umiesz dostrzec życzliwych rad i przestrog- Twoja sprawa, każdy uczy się na swoich błędach... Pozdrowienia od emeryta wojskowego- hehe!
BiAnKa
PostWysłany: Pon 23:09, 25 Paź 2010   Temat postu:

no tak czy siak dzieki za odpowiedzi
szkoda tylko ze nikt nie odpowiedzial na zadne pytanie praktycznie;]
pzdr i nerka;]
syn Stefana
PostWysłany: Czw 11:30, 09 Wrz 2010   Temat postu:

BiAnKa napisał:
no tak;D same zachecajace wypowiedzi Wink))
....


A co Ci mam tak jak w WKU łapiących frajerów powiedzieć, że po pracy będą Cię odwozić samochodem do domu?
Albo, że będziesz miała przepustkę ( wolne ) na życzenie?
i takie różne inne ułatwienia ...

Wojsko fajnie wygląda ale w telewizji.
Nie bój nic Tobie też się trafi sprawdzenie stanu sanit- hig. czyli kibli, kuchni,stołówki; zabezpieczenie medyczne czegoś tam itd.

Oczywiście w wojsku też można się "jakoś ustawić" ale jest to albo kwestia "pleców", albo pracy + odrobinę szczęścia "wojskowego".

Trend jest obecnie inny - to z wojska uciekają lekarze i dentyści też.
bucek
PostWysłany: Wto 21:16, 07 Wrz 2010   Temat postu:

Napisałem wyżej jak to wygląda przeczytaj i przeglądaj strone www.wso.wroc.pl
BiAnKa
PostWysłany: Wto 21:06, 07 Wrz 2010   Temat postu:

no tak;D same zachecajace wypowiedzi Wink))
ale powiem Wam ze mimo wszystko chcialam sie dowiedziec
mimo totalnego braku pojecia o tym jak to wyglada

co po studiach? mam prawo wykonywania zawodu i mam sie zglosic do tej szkoly wymienionej wyzej?? Smile
prosze mi to przedstawic logistycznie jesli kogos na to stac;d
hannibal
PostWysłany: Pon 23:37, 06 Wrz 2010   Temat postu:

no....robotnik przymusowy III Rzeszy Wink
WAMowiec
PostWysłany: Pon 19:50, 06 Wrz 2010   Temat postu:

hannibal napisał:
tylko nie myśl że lotniska wojskowe to tylko Warszawa....polecam Świdwin i resztę badziewia po kilka tys mieszkańców....hehe
Jeszcze z Kołobrzegu jeździłeś do Świdwina na roboty, a teraz Ci nie pasi Cool
bucek
PostWysłany: Nie 18:11, 05 Wrz 2010   Temat postu:

będziesz w Łasku na łasce Very Happy
hannibal
PostWysłany: Sob 20:43, 04 Wrz 2010   Temat postu:

Las bez palmas
lysy
PostWysłany: Sob 11:01, 04 Wrz 2010   Temat postu:

hannibal napisał:
tylko nie myśl że lotniska wojskowe to tylko Warszawa....polecam Świdwin i resztę badziewia po kilka tys mieszkańców....hehe


Las Vegas, Las Mirosławiec.
hannibal
PostWysłany: Sob 0:20, 04 Wrz 2010   Temat postu:

tylko nie myśl że lotniska wojskowe to tylko Warszawa....polecam Świdwin i resztę badziewia po kilka tys mieszkańców....hehe
syn Stefana
PostWysłany: Pią 23:45, 03 Wrz 2010   Temat postu:

Trochę dramatyzujecie.
Ale to prawda - jak nie masz pleców trafisz do zielonego garnizonu 70 km od cywilizacji bo tam dentysta najbardziej potrzebny.

Chociaż od nowego roku wejdzie nowa ustawa o realizacji świadczeń wszelakich dla lotników ( prawie pełny zakres, brak chyba tylko implantów) i innych specjalsów. Nałoży ona obowiązek na dowódców takich jednostek posiadania dentysty lub podpisania umowy z takim który założenia tej ustawy będzie realizował- jak to będzie wyglądało jeszcze się okaże - bo widziałem tylko projekt.
Ambulatoria z jednostek mają stać się "częściami" większych wojskowych SPZOZÓW które bedą zawierały umowy z NFZtem.

Może się okazać że będziesz potrzebna w bardziej cywilizowanych warunkach "lotniczych" - wiadomo : "lotnicy to wyższa kultura wojskowości" że sparafrazuję hasło reklamowe
No nie jest tak Elbing? U lotników lepiej?

Jak Ci się nie bedzie podobało zawsze możesz zrezygnować, ( po 5 latach własnych studiów to chyba bez zobowiązań wobec wojska) bo wojsko może być dla Ciebie przeżyciem bardzo traumatycznym, wszystko zależy co zastaniesz tam gdzie trafisz możesz przewidywać każdy wariant dobry, średni i zły, ale jak nie masz pleców to nie licz na wiele, bo wiele będzie zależało od tego kto i gdzie cię skieruje - taka loteryjka.

chociaż z tego co piszesz pojęcie o wojsku, o pracy dentysty w wojsku masz nijakie:

"a do tego WSO sie jezdzi jakos czy co sie robi Wink
w sensie mam po stazu jeszcze jezdzic do szkoly wojskowej?Smile))

i jesli juz ja ukoncze czy tam cos, to dostaje prace w przychodni wojskowej czy jak Wink niech no ktos mi powie prosze Wink"

męża może szukasz?
shogel
PostWysłany: Pon 10:36, 30 Sie 2010   Temat postu:

to jeszcze ja potwierdzę. Dziewczyno w tył zwrot! Smile
Elbing
PostWysłany: Sob 17:41, 28 Sie 2010   Temat postu:

Maurycy dobrze gada. Dać mu wódki.
MON tak naprawdę nie potrzebuje dentystów. Pójście tam to degradacja zawodowa.
Maurycy
PostWysłany: Pią 12:17, 27 Sie 2010   Temat postu:

Prawie dentysta i takie pomysły ...

Fach sprywatyzowany, bez użerania z NFZ, od razu konkretna kasa bez kilkuletniej szarpaniny ze specjalizacją.

Szybko wyrośnij ze swoich fantazji. Armia Ci w rozwoju w niczym nie pomoże, a szybko zostaniesz w tyle za równolatkami.

A jak chcesz ciuch w kolorze khaki - będzie Cię na to stać, by kupić, albo uszyć na wymiar. Inne militarne gadżety - na Allegro możesz kupić.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group